Jazda pod wpływem alkoholu zawsze jest karana, lecz jej wysokość zależy od stężenia alkoholu we krwi. Im większe wartości, tym większe trzeba będzie ponieść konsekwencje. W najgorszej sytuacji znajdą się kierowcy, którzy po pijanemu spowodowali wypadek, w którym są ofiary śmiertelne.
Sprawdź również https://adwokat24h.pl/jazda-po-alkoholu/
Wypadek ze skutkiem śmiertelnym – konsekwencje
Jazda po suto zakrapianej imprezie i spowodowanie wypadku w świetle kodeksu karnego jest przestępstwem, za które grozi najsurowsza z możliwych kar, czyli:
– bezwzględne pozbawienie wolności do lat 12
– dożywotnie zabranie prawa jazdy
– mandat karny nawet do 5000 zł
– obowiązek zapłacenia określonej kwoty na rzecz fundacji, jaką wskaże w orzeczeniu sąd.
Nie są to jednak jedynie konsekwencje, jakie trzeba będzie ponieść, bo kierowca zostanie zobowiązany do naprawienia wyrządzonej szkody w całości bądź częściowo, to znaczy oskarżony kierowca będzie musiał wypłacić i to nie małe odszkodowanie na rzecz rodziny ofiary wypadku. W przypadku gdy wypadek nie był śmiertelny, ale są osoby poszkodowane konieczność wypłaty dożywotniej renty, pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji, a to już będą sumy rzędu setek tysięcy złotych. Prócz takich konsekwencji pijany kierowca będzie musiał żyć z poczuciem winy, że zabił niewinnego człowieka i to przez swoją bezmyślność.
Czy można złagodzić wyrok?
Nawet w takiej sytuacji istnieje wiele czynników, które mogą złagodzić dotkliwy wyrok. Warto wtedy mieć przy sobie dobrego adwokata, bo obrona nie będzie łatwa. Na pewno sąd weźmie pod uwagę dotychczasowe życie kierowcy, sprawdzi, czy nie był wcześniej karany za umyślne popełnienie przestępstwa, sprawdzi szkodliwość czynu. Czynnikiem, który może wpłynąć na wysokość wyroku będzie na pewno fakt, jak pijany kierowca zachował się po wypadku. Jeśli uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielił pomocy poszkodowanym, na łagodną karę nie ma co liczyć. Znając konsekwencje, jakie przyjdzie ponieść, warto zastanowić się, czy opłaca się w ogóle wsiadać za kółko nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. To, że promile nie są odczuwalne, nie świadczy, że alkomat nic nie wskażę, a już 0,2 promila stworzy problem i trzeba będzie odpowiedzieć jak za wykroczenie.